środa, 2 października 2013

Moje pierwsze YC :)

Firma Yankee Candle znana jest w blogowym świecie nie od dziś. Może i tak. Ja poznałam ją niedawno. 

Dokładnie w sobotę kiedy odpalając podgrzewacz i umieszczając go w moim nowym kominku obserwowałam roztapiający się wosk.  Siedząc naprzeciwko tańczącego płomienia, który przy każdym moim nawet najmniejszym oddechu, kład cienie na otaczające meble, trwałam w oczekiwaniu. Na co? Sama nie wiedziałam czego się spodziewać. Naczytałam się oczywiście o zniewalających zapachach, które dla jednych są niesamowite, cudowne, zniewalające a dla innych chemiczne, sztuczne odpychające.  Jakie będą te, które tak długo wybierałam, wąchając kolejne krążki przez foliowe opakowanie. Przyznaję, że po trzecim zapachu nie czułam praktycznie żadnych różnic.


Porcja wosku umieszczona w kominku rozpuściła się. Wącham. Coś tam czuje . Pierwsze skojarzenie stara ścierka. Pięknie- pomyślałam, to dopiero zrobiłam sobie zapaszek. Poszłam nastawić wodę na herbatkę.
Wracam. Moja radość nie miała końca. pomieszczenie wypełniło się miękkim, słodkim zapachem świeżego ciasta. Takiej bułki pieczonej w domu z aromatem waniliowym i rodzynkami. nie jestem mistrzynią w opisywaniu zapachów. Dlatego przytoczony przeze mnie opis jest bardziej odzwierciedleniem skojarzenia niż wrażeń zapachowych. 

Moją przygodę z woskami YC uważam za rozpoczętą!



23 komentarze:

  1. Stara ścierka :D Oj, teraz będzie tylko gorzej (dla portfela oczywiście). Trochę kasy na pewno pójdzie z dymem :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Też właśnie rozpoczęłam przygodę z Yankee Candle i jestem tak samo zadowolona, choć byłam sceptycznie nastawiona. Jako pierwsze zakupiłam Mandarin cranberry i Pink sands :) Po Twoim wpisie już wiem, że następny musi być Vanilla Cupcake :D
    Pozdrawiam
    PS bardzo podoba mi się wygląd Twojego bloga, aż chce się zostać na dłużej :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja już mam zaplanowane kupno wosków, czekam tylko, aż wyzdrowieję i będę mogła wynurzyć się z domu po nie! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mniam, ale fajny musi być ten zapach, chyba go wypróbuję. Ja też dopiero zaczynam przygodę z YC, mam dopiero 4 woski ;) śliczny masz kominek.

    OdpowiedzUsuń
  5. vanilla cupcake to był mój pierwszy zapach jaki kupiłam i od razu się w nim zakochałam, później zaczęłam testować inne, również o świetnych zapachach, ale muszę wrocić do mojego pierwszego odkrycia! przypomniałaś mi o tym zapachu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. a ja czekam jeszcze na swoje pierwsze woski z YC :) i doczekać się nie mogę

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudownie pachną.
    Na pewno jeszcze niejednokrotnie się na nie zdecyduję :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja swoją też wkrótce rozpocznę. Kupiłam sobie kominek, a wybór zapachów wosków zwaliłam na przyjaciółkę, która moje gusta zna a woski są u niej na porządku dziennym i nocnym :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. ja się na nie nie skusiłam ale to kwestia czasu ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. polecam tureckie niebo i wanilię z drzewem sandałowym.

    OdpowiedzUsuń
  11. ale piękny podgrzewacz, pewnie rzuca wokół gwiazdkowe cienie?

    OdpowiedzUsuń
  12. Też niedawno zaczęłam przygodę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale piękny kominek! Vanilla Cupcake bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja mam nadzieje że w następnym tygodniu w końcu dotrę po woski i kominek :) byłąm w ubiegłym tygodniu, ale dostawa miała dojechac za 2 h a ja niestety nie mogłam tyle czekać.

    OdpowiedzUsuń
  15. długo się zastanawiałam jaki był mój pierwszy wosk, ale chyba była to tarta o zapachu fruit salad :)
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
  16. Że tak powiem- wpadłaś koleżanko! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciągle na nie poluję aż w końcu upoluję! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja też niedawno rozpoczęłam przygodę z YC- dwa tyg temu dokładnie :P
    Kupiłam w Intermarche 4 woski na próbę i na tym się nie skończy :P

    OdpowiedzUsuń
  19. każdego dopada wreszcie YankeCandelomania :D nie znam tych Twoich zapachów, a mam w domu spory zapas (tak w razie powodzi / trzęsienia ziemi :P).. jednyi z moim faworytów są Black Coconut i Pink Sands :)

    OdpowiedzUsuń

Zostawiony przez Ciebie komentarz jest znakiem, że ktoś czyta.
Masz pytanie - pisz, odpowiem.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...