Decyzja o serii zabiegów mikrodermabrazji wiązała się z wyborem kremu z wysokim filtrem w celu ochrony przed promieniami słonecznymi. Mimo, że nie uprawiam wyczynowo sportów zimowych i jakoś specjalnie nie jestem wystawiona na ekspozycje promieni słonecznych, to wolę uważać na swoją, skłonna do przebarwień cerę.
Mój wybór padł na krem ochronny IWOSTIN 50+ SOLECRIN do skóry wrażliwej i alergicznej.
Krem ochronny Iwostin Solecrin SPF 50+ jest przeznaczony do przeciwsłonecznej ochrony skóry wrażliwej, delikatnej i alergicznej. Zawiera kompleks filtrów chemicznych i mineralnych, które zapewniają ultrawysoką ochronę przed promieniowaniem UVA i UVB. Zatrzymuje promieniowanie UV w 98%.
Znajdujący się w kremie filtr mineralny (dwutlenek tytanu) jest pokryty specjalną otoczką hydrofobową, dzięki czemu preparat zapewnia wodoodpornośćna pot. Jego działanie wspomaga zestaw starannie dobranych fotostabilnych filtrów chemicznych (Tinosorb S, Parsol 1789). W prepapacie zastosowano także Tinosorb M - filtr nowej generacji, który łączy w sobie cechy filtrów chemicznych i mineralnych.
Skóra jest skutecznie chroniona przed powstawaniem stanów zapalnych, oparzeń skóry(rumieniem), działaniem wolnych rodników oraz nadmierną pigmentacją.
Krem ochronny SPF 50 został wzbogacony o innowacyjny, opatentowany imminologiczny filtr Antileukine 6, który chroni skórę od wewnątrz, wzmacniając naturalny system obrony przeciwsłonecznej. Ogranicza liczbę uszkodzonych komórek skóry i chroni DNA. Dodatkowo zabezpiecza przed fotouczuleniami i wraz z witaminą E chroni przed działaniem wolnych rodników odpowiedzialnych za starzenie się skóry tzn. fotostarzenie.
Preparat nie pozostawia białego osadu na skórze. Deklarowana ochrona UVA/UVB jest osiągana przy ilości filtra 2 mg/1 cm2 skóry (czyli minimum 1-1,25 ml na samą twarz; 1,5-1,8 ml na twarz i szyję; ok. 30 ml na całe ciało).
Znajdujący się w kremie filtr mineralny (dwutlenek tytanu) jest pokryty specjalną otoczką hydrofobową, dzięki czemu preparat zapewnia wodoodpornośćna pot. Jego działanie wspomaga zestaw starannie dobranych fotostabilnych filtrów chemicznych (Tinosorb S, Parsol 1789). W prepapacie zastosowano także Tinosorb M - filtr nowej generacji, który łączy w sobie cechy filtrów chemicznych i mineralnych.
Skóra jest skutecznie chroniona przed powstawaniem stanów zapalnych, oparzeń skóry(rumieniem), działaniem wolnych rodników oraz nadmierną pigmentacją.
Krem ochronny SPF 50 został wzbogacony o innowacyjny, opatentowany imminologiczny filtr Antileukine 6, który chroni skórę od wewnątrz, wzmacniając naturalny system obrony przeciwsłonecznej. Ogranicza liczbę uszkodzonych komórek skóry i chroni DNA. Dodatkowo zabezpiecza przed fotouczuleniami i wraz z witaminą E chroni przed działaniem wolnych rodników odpowiedzialnych za starzenie się skóry tzn. fotostarzenie.
Preparat nie pozostawia białego osadu na skórze. Deklarowana ochrona UVA/UVB jest osiągana przy ilości filtra 2 mg/1 cm2 skóry (czyli minimum 1-1,25 ml na samą twarz; 1,5-1,8 ml na twarz i szyję; ok. 30 ml na całe ciało).
Miękka elastyczna tuba zapakowana jest w kartonowe opakowanie.
Zamknięcie typu klik jest wygodne i higienicznie.
Krem jest bardzo gęsty. Po nałożeniu na twarz musiałam odczekać trochę czasu by się wchłoną. Mimo to nadaje się pod makijaż. Należy jednak dobrze go wklepać i jest ok.
Mimo gęstej, bogatej konsystencji krem mnie nie zapchał, nie uczulił. Czym spełnił obietnice producenta :)
krem stosowałam przez około 4 tygodni w trakcie zabiegów dermabrazji. Aktualnie go odstawiłam. Powrócę do niego jak słonko dobrze przypiecze ;)
Polecam. Uważam, że jest to dobry krem w który warto zainwestować jako w krem z wysokim filtrem. Obawiam się jednak, że dla osób z tłustą cerą może być zbyt bogaty. Próbki dostępne w aptece mogą pomóc wam w podjęciu decyzji o zakupie.
Dla zainteresowanych wklejam skład
Pojemność 50 ml
Cena 23 zł/ promocja
właśnie niedawno go kupiłam :))
OdpowiedzUsuńWidziałam :)
UsuńWydaje się być fajny, ale chyba nie sprawdziłby się na mojej tłustej cerze. Zapoluję raczej na La Roche-Posay Active C XL :)
OdpowiedzUsuńNiedługo lato i warto się nim zainteresować ;)
OdpowiedzUsuńTez go posiadam :D
OdpowiedzUsuńnigdy nie używałam kremów z tak dużym filtrem.
OdpowiedzUsuńIDEAŁ!!!!!!!! ja zawsze kupuje z 50! uwielbiam, nie ma co sie opalac :)))
OdpowiedzUsuńIdealny jak dla mnie :D
OdpowiedzUsuńJa go jeszcze nie znam.
OdpowiedzUsuńByłby dla mnie dobry, skoro nie uczula. :P
OdpowiedzUsuńJa go tez nie znam.;)
OdpowiedzUsuńwiioola.blogspot.co.uk
moja koleżanka miała złuszczanie kwasami i dermatolożka tej jej ten krem zaleciła po ;)
OdpowiedzUsuńmuszę si w niego zaopatrzyć przed latem, moje przebarwienia aż się o to proszą ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy kosmetyk.Może na lato się pokuszę i tyle piegów nie wyskoczy :D
OdpowiedzUsuńUżywałam wersję SPF30,ale mnie nie zachwyciła ;-).
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością obserwuję Koleżankę z Malinowego Klubu i pozdrawiam!:-)
http://kosmetycznastudnia.blogspot.com
Ja uwielbiam LRP Anthelios :) Polecam :)
OdpowiedzUsuńJa Iwostin lubię- Polska firma, a swoich trzeba wspierać ;)
OdpowiedzUsuńNie używałam go jeszcze. Podoba mi się opakowanie tego kremu. Skoda tylko, że konsystencja jest tak bardzo gęsta, moja skóra tego nie lubi. Aczkolwiek po "kąpielach słonecznych" taka gęstość może okazać się najbardziej odpowiednia. Zwrócę na niego uwagę podczas zakupów :)
OdpowiedzUsuńJak na Iwostin to cena bardzo niska ;)) A ja mam bardzo duże zaufanie do tej marki ;)
OdpowiedzUsuńOgólnie lubię Iwostin, stosuję kremy z tej firmy i żele do mycia twarzy.. Ale niestety są to drogie kosmetyki.
OdpowiedzUsuńSłyszałam że jest bardzo dobry ;)
OdpowiedzUsuńW tubce są świetne <3
Zapraszam ; www.everyday-smart.blogspot.com
Uuuuuu, muszę go zakpuić zatem :)
OdpowiedzUsuńkuuurde teraz tak patrzę i mam taki sam, bo dostałam od siostry ino starsza chyba wersja. Dzięki za recenzję, pomocna:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńposzukuję dobrego kremiku z wysokim filtrem, kończę już mojego Antheliosa Xl z LRP, a chciałabym jednak coś innego teraz. Zastanawiam się nad tym Iwostin bądź Vichy.
OdpowiedzUsuńJa ostatnio używałam Vichy. Mimo mojego uczulenia na te kosmetyki o dziwo nic mi się nie stało.Podejrzewam, ze kolejnym kremem ochronnym z wysokim filtrem będzie właśnie Vichy.
Usuń