Z przykrością muszę stwierdzić, że nie robi nic oprócz pokrycia rzęs czarną powłoką. Każda kolejna warstwa nie nadaje im objętości. Sprawia, że są oblepione, ciężkie, posklejane. Nie tego chcemy. Oczy są zwierciadłem duszy. Pragniemy być seksowne, zalotnie trzepocząc rzęsami. Chcemy aby, wachlarz pięknie wytuszowanych i wyeksponowanych rzęs, wprowadzał męskie serca w drżenie i wywoływał zawistne spojrzenia innych kobiet.
Niestety tego nie uzyskamy malując rzęsy tuszem...
Volume - nie doświadczymy za to efekt sklejonych rzęs murowany.
Volume - nie doświadczymy za to efekt sklejonych rzęs murowany.
Jestem rozczarowana. Moje rozczarowanie jest tym większe, że jeszcze nigdy nie zawiodłam się na tuszach firmy MAYBELLINE
Szczoteczka nic specjalnego. Trudno nią dotrzeć do kącików oczu. Ciężko jest wyciągnąć rzęsy. Możemy tylko pomarzyć o równomiernie wytuszowanych rzęsach. Szczoteczka aplikuje zbyt dużą ilość tuszu. Jest to wyraźnie wyczuwalne i przeszkadza.
Ciekawa jestem waszych opinii o tym tuszu.
Szczoteczka nic specjalnego. Trudno nią dotrzeć do kącików oczu. Ciężko jest wyciągnąć rzęsy. Możemy tylko pomarzyć o równomiernie wytuszowanych rzęsach. Szczoteczka aplikuje zbyt dużą ilość tuszu. Jest to wyraźnie wyczuwalne i przeszkadza.
Ciekawa jestem waszych opinii o tym tuszu.
Ojoj, wygląda na bardzo rzadki i pewnie też dlatego tak oblepia rzęsy :(
OdpowiedzUsuńOj szczoteczka bardzo nie moja..Ajć - a mam ten tusz w jakichś zapasach...ojojoj..
OdpowiedzUsuńFaktycznie oblepił szczoteczkę.
OdpowiedzUsuńDobrze by było, gdybyś pokazała efekt na swoich rzęsach ;).
Uwierz mi nie było co pokazywać. Następnym razem postaram się o fotkę.
UsuńMiałam go kiedyś i też nie byłam zadowolona :/
OdpowiedzUsuńZgadzam się, daje bardzo naturalny efekt, u mnie zaczął robić grudki już po miesiącu, mimo że do gęstych bym go nie zaliczyła.
OdpowiedzUsuńOd tuszy MAYBELLINE strasznie pieką mnie oczy. Miałam dwa więcej nie kupię żadnego.
OdpowiedzUsuńMam rzadkie i krótkie rzęsy, bardzo prosiłabym o podpowiedź, jaki tusz powinnam uzywać?
OdpowiedzUsuńZ całą pewnością nie ten!
UsuńSzkoda, że nie możemy zobaczyć efektu na oczu bo aż jestem ciekawa. Osobiście nigdy go nie miałam, ale od klientek słyszałam wiele dobrego, że najlepszy na świecie i non stop się sprzedaje..
OdpowiedzUsuńJa sama zawiodłam się na tuszach Maybelline dlatego ich nie stosuję... Ciekawe.
Mooni, po przeczytaniu opinii o tym tuszu wiem że z całą pewnością nie ten ( czytam ze zrozumieniem :).....dlatego zadałam pytanie, który jest wart tego aby go zakupić.
OdpowiedzUsuń:) Osobiście lubię i mogę polecić tusze wydłużające Loreal np. Telescopic. Kiedyś za najlepsze uważałam tusze Rimel.
UsuńOt poliglotka - Rimmel oczywiście
UsuńNie używałam jeszcze tego tuszu ;P
OdpowiedzUsuńAle raczej po niego nie sięgne jeśli nie jest na niezbyt atrakcyjne rzęsy
Nie znam go, ale z Maybellinem jakoś się szczególnie nie lubimy :)
OdpowiedzUsuńPrawdę mówiąc, to nie trafiłam jeszcze na tusz, który by mnie faktycznie urzekł. Poluję na ten wychwalany MaxFactor 2000 Calories. A tego bubelka z Maybelline na pewno będę unikać :)
OdpowiedzUsuńtuszu nie znam, ale kilka razy czaiłam się na zakup. blokowała mnie tylko ta szczoteczka i dość spora ilość tuszu, która na niej zostaje. mam aktualnie tusz maybelline rocket i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
kiedys sie na niego skusilam jak byl w biedronce- po 2 uzyciach wyladowal w koszu ...
OdpowiedzUsuńNie miałam go nigdy- ale nienawidzę gdy tusz nie robi zupełnie nic... :(
OdpowiedzUsuńJa się nie wypowiem, bo dla mnie żaden tusz nie jest idealny :) Mam wybredne rzęsy heh
OdpowiedzUsuńTego tuszu nigdy nie miałam w swoim asortymencie.
OdpowiedzUsuńa JA MIAØAM I SZCZERZE TO Z CZYSTYM SUMIENIEM POLECAM - KUPUJE GO JUZ Z 15 RAZ CHYBA:) TYLE, ZE MAM GRUBE I DLUGIE RZÉSY
OdpowiedzUsuńJa znów nie lubiłam tego żółtego tuszu z M.
OdpowiedzUsuń