Dwa miesiące regularnego stosowania Advance Volumiere EVELINE skoncentrowane serum do rzęs 3w1
Aplikowanie na na noc powodowało, że wstawałam ze zlepionymi rzęsami z zaropiałymi oczami, które piekły i swędziały. koszmar. Jednak stosowana jako baza pod tusz do rzęs sprawdzała się praktycznie w 100%. Tworzyła zgrany duet razem z tuszem do rzęs z YVES ROCHER Sexy Pulp ultra-volume mascara
Rzęsy bez niczego
Z serum
serum + tusz
Jeżeli mam rozpatrywać ten specyfik jako odżywkę do rzęs. To nie stwierdziłam ani przyrostu ani większej objętości. Poza jedną jedyna małą dodatkowa rzęsą na lewym oku, która wyrosła poza regularna linia :)
Natomiast jako baza pod tusz rewelacja. Po jej nałożeniu tusz lepiej rozprowadza się na rzęsach, dokładnie pokrywa nawet najmniejsze włoski. Rzęsy wydają się bujniejsze i dłuższe niż są w rzeczywistości. Przede wszystkim są widoczne!
Współczuję- te poranki po jej zastosowaniu na pewno nie były najlepsze:( Dobrze, że znalazłaś dla niej takie fajne alternatywne zastosowanie ;)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale mam bazę Delii i tusz zupełnie inaczej wygląda! Niestety nie każdy nadaje się by nakładać go na bazę.
OdpowiedzUsuńMoże spróbuj olejku rycynowego na rzęsy? Ja miałam fatalne na prawym oku, jakbym nożyczkami je równo ścięła i ładnie odrosły w dość krótkim czasie:)
czyli w sumie swoje zadanie nie za bardzo spełnia :)
OdpowiedzUsuńmam i ja :D ale stosuję tylko na dzień, jako baza pod tusz i w tej roli sprawdza się świetnie.
OdpowiedzUsuńtez ja lubie jako baze;)
OdpowiedzUsuńU mnie najlepiej na rzęsy sprawdza się olejek rycynowy po nim man rzęsy jak nie moje :D
OdpowiedzUsuńJa też od kilkunastu dni używam tego serum, stosuję też jako baza...na noc nie próbowałam i chyba nie zamierzam bo w nocy moja skóra i wszystko odpoczywa ;) jako baza, jest tak jak piszesz ;) a dalej zobaczymy ;D
OdpowiedzUsuńużywam od tygodnia i jako baza pod tusz - super , na noc też nakładam zobaczymy ;)
OdpowiedzUsuńJakoś mi nie po drodze, aby dodatkowo kupować takie serum. Dobry tusz według mnie wystarczy. Dla mnie serum do rzęs to zbędny kosmetyk, ale być może dlatego, że nie narzekam na swoje naturalne rzęski ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam bazy pod tusz... może warto wypróbować :)?
OdpowiedzUsuńja też nie używałam nigdy żadnej bazy. ani pod tusz, ani pod podkład.
UsuńLubię nowości i eksperymenty więc może kiedyś znajdzie się w moim sklepowym koszyku. Pozdrawiam
Używam i rzeczywiście tusz na rzęsach wygląda o wiele lepiej :) Chciałabym żeby również miała wpływ na wzrost rzęs :)
OdpowiedzUsuńKiedyś kupiłam tą odżywkę w biedronce, ale zbiera kurz na półce:( Chyba czas, by to zmienić:)
OdpowiedzUsuńKiedyś myslałam o jej zakupie, ale sobie odpuściłam.
OdpowiedzUsuńMam ją i też używam jako bazę pod tusz, bo jako odżywka nic szczególnego nie robi. :)
OdpowiedzUsuńObserwuję :)