niedziela, 23 czerwca 2013

Loki na chusteczkach nawilżanych. Czy oby na pewno?

Loki na chusteczkach nawilżanych zna pewnie już każda z Was. Ja oczywiście też. Wczoraj postanowiłam je wykonać. Tradycyjnych chusteczek nawilżanych nie miałam pod ręka. Zobaczyłam za to w mojej łazience chusteczki do higieny intymnej.


 Czemu nie pomyślałam, skoro i tak myłam włosy płynem do tego przeznaczonym, to chusteczki krzywdy mi nie zrobią.
Zasiadłam wygodnie na kanapie i przystąpiłam do dzieła.


Po chwili miałam już komplet. 

 
Rano odkryłam z niedowierzaniem, że nic się nie rozpadło. Co prawda chusteczkowe papiloty były w nieładzie jednak pozostały całe. Po rozpłataniu moim oczom ukazał sie ten oto widok

Po chwili.

Po jakimś czasie.

Chociaż kolor ciekawy- wczoraj malowane

Niestety moje włosy nie nadają się do tego . Wisza jak kluchy, przypominają strąki .  Za to ja w takiej fryzurze mogę śmiało i bez wahania wziąć z kata miotłę i polecieć na Łysą Górę na Sabat Czarownic podpisać listę obecności.!!!
 A jak Wam wychodzą owe sławne chusteczkowe loczki?

34 komentarze:

  1. fajny pomysł ja nigdy nie robiłam, kolor faktyucznie fajniutki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. jeszcze nie próbowałam, ale podejrzewam, że byłoby podobnie jak u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. o tej metodzie nigdy nie słyszałam. pewnie jakość loków zależy od podatności włosów na skręt.

    OdpowiedzUsuń
  4. wiesz to też zależy od husteczek :) najlepsze są te dla dzieci :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałam. Jednak nie byłabym sobą jakbym nie spróbowała :)

      Usuń
  5. Pierwszy raz słyszę o takiej metodzie, jednak nie mam jej jak sprawdzić bo mam krótkie włosy;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy o tym nie słyszałam, ale szału nie ma;)

    OdpowiedzUsuń
  7. takiego zastosowania chusteczek nie znałam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. ooo ja nigdy o tym nie slyszalam!:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie próbowałam ale generalnie po papilotach zwykłych moje włosy tak wlaśnie wyglądały;)

    OdpowiedzUsuń
  10. A ja o tym jeszcze nigdy nie słyszałam :) ale chyba nie chce tego próbowac :P

    OdpowiedzUsuń
  11. pierwszy raz słyszę o takiej metodzie :P
    ale kolor cudowny!

    OdpowiedzUsuń
  12. Dla mnie wyszło kiedyś afro.
    Włosy były tak pokręcone jak jeszcze nigdy dotąd :)
    Użyłam chusteczek z Rossmana tych niebieskich z obrazeczkiem dzieciaczka (Babydream?.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam Twoje włosy są podatne na kręcenie, falowanie a ja mam druty. Nie mogę osiągnąć efektu tafli to postanowiłam nadąć objętości. Niestety nic dobrego z tego nie wyszło.

      Usuń
  13. o takim przeznaczeniu chusteczek jeszcze nie słyszałam ;P

    OdpowiedzUsuń
  14. O tym to jeszcze nie słyszałam :D.
    Barwa wyszła rewelacyjnie !

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie znałam tego sposobu, ale efekt marny, może na innych włosach lepiej się spiszą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pewnością. Widziałam zdjęcia na których efekt był tak spektakularny, że sama się za to zabrałam.

      Usuń
  16. Kurczę, słaby efekt u Ciebie wyszedł ;/ być może Twoje włosy nie są podatne na taki sposób na loki. Sama mam dość rzadkie włosy, nałożyłam na noc kiedyś cztery chusteczki, w trakcie nocy trochę się odplątały, ale to nie wadziło w niczym, bo... po rozplątaniu miałam megasprężynki! Były bardzo drobne, do tego prawie do ramion, a normalnie włosy mam do łopatek :O zdecydowanie następnym razem użyję tylko dwóch :D Do tego włosy były nawilżone i miękkie ;) Ja używałam do tego chusteczek nawilżanych z Lidla pomarańczowych (takie akurat miałam przy sobie), więc może do kwestia chusteczek? Spróbuj z innymi i może się uda :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Również nie znałam takiego sposobu :D - ale ja mam naturalne kręcone włosy więc nie muszę nic takiego robić :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie znałam tego sposobu, ale u mnie pewnie by też nic nie wyszło. Na moje włosy działa tylko styling :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Kolor rzeczywiście piękny!
    Co do chusteczkowych papilotów- ja jeszcze nigdy nie próbowałam. Kiedyś myslę, że się skusze, ale z jakimiś zwykłymi chusteczkami do ciała, a nie do higieny intymnej, bo moje włosów płynów o tym przeznaczeniu nie lubią, wię cmyślę że podobnie mogłoby być z chustweczkami. A co do efektów na Twoich włosach- niestety słabo widać na tych zdjęciach :( Trochę przy ciemno jest, przynajmniej na moim ekranie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obejrzałam to na innym ekranie i faktycznie- ciemno. Jak wgrywałam u siebie były o wiele jaśniejsze.

      Usuń
  20. heh, wypróbuję z ciekawości, bo mnie rozłożyła sama koncepcja :)
    a może spróbuj mojej metody na chustę? :)

    Cholera Naczelna z 4cholery.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie tworzyłam takich loków, właściwie to z natury mam trochę kręcone :)

    OdpowiedzUsuń
  22. to prawda kolorek włosków masz cudowny :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Nawet nie słyszałam o tym sposobie na loczki ;)
    A kolor Twoich włosów wspaniały! :)

    OdpowiedzUsuń

Zostawiony przez Ciebie komentarz jest znakiem, że ktoś czyta.
Masz pytanie - pisz, odpowiem.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...