Źródło:http://polki.pl/uroda_twarz_artykul,10029680.html |
Tajemnicą ładnej cery jest jej troskliwa pielęgnacja. Nie odkryłam
tutaj nic nowego. Wszyscy o tym wiemy. Przynajmniej te z nas, które kończyły 18
lat, co najmniej dwa razy. Podstawa to demakijaż, tonik i dobry krem a
najlepiej dwa pod oczy i na twarz. Tylko,
co zrobić jak po całym dniu ledwo stoimy na nogach. Przeważnie przecieramy
twarz chaotycznie płynem micelarnym byle jak, tak samo tonikiem, rozsmarujemy
krem i tyle. Obowiązek spełniony. To, że byle jak- jesteśmy rozgrzeszone,
przecież jesteśmy zmęczone, nie mamy siły. Otóż nie. Nic nas nie rozgrzesza z niedbałości
o siebie. Dobrze wyglądająca twarz to nasza inwestycja, szczególnie teraz,
kiedy wydłużają nam wiek przejścia na emeryturę w nieskończoność. Czy któraś z
nas pomyślała, co będzie jak po kilkunastu latach spędzonych w jednej pracy okaże
się, że musimy nagle ją zmienić. Pomyślałyście
jak będziecie wyglądały podczas rozmowy kwalifikacyjnej otoczone innymi
kobietami nieco starszymi od waszych córek… Musimy mieć nad nimi przewagę. Naszym
atutem będzie doświadczenie oraz wygląd, którego te młode powinny nam
pozazdrościć. Tak będzie pod warunkiem, że ostro weźmiemy się za siebie. Niech
za kilka lat niejedną młodą rywalkę ściśnie z zazdrości jak będzie z nami
siedziała i czekała na swoją kolej, na te kilka minut rozmowy, gdzie pierwsze wrażenie
to 70% sukcesu.
Źródło: http://w-spodnicy.ofeminin.pl/ |
Więc do dzieła. Po powrocie do domu, po chwili wytchnienia i odpoczynku, zabierzmy się do demakijażu.
Nie odkładajmy tego na koniec dnia, kiedy zmęczenie zbija nas z nóg. Po dokładnym
oczyszczeniu i przetarciu buzi tonikiem kolej na dobry krem regeneracyjny, a nawet
przeciwzmarszczkowy .
Moja rada. Bierzemy owe kremy idziemy na kanapę przed
telewizorem, siadamy wygodnie i smarujemy. Fundujemy sobie przy okazji masaż
relaksacyjny. Jakie to banalne. Zmiana
miejsca naszego wieczornego rytuału z łazienki na wygodna sofę może zaprocentować
wypoczętą, zrelaksowana cerą. Wersja dla
kompletnie wyczerpanych to wklepywanie kremu w łóżku. Ważne jest, aby
bezpośrednio po tym nie położyć się na boku, aby nie wetrzeć kremu w poduszkę.
Proste? Powodzenia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostawiony przez Ciebie komentarz jest znakiem, że ktoś czyta.
Masz pytanie - pisz, odpowiem.