Jednak udało się skryć odrosty szamponetką i odświeżyć kolor. Wygląda co całkiem dobrze.
Jak widać nie ma wyraźnych odrostów, które przy włosach malowanych na ten kolor lubią przybierać mysio-zieloną barwę.
Kolor w świetle promieni słonecznych jest super. Bardzo ładnie odbija światło.
Uważam, że to dobry sposób na :podbicie" koloru włosów. każda kolejna koloryzacja niszczy nam w jakimś stopniu strukturę włosa. Tu mamy tą pewność, że to ryzyko jest zmniejszone do minimum.
Ps. Mam mega wielką prośbę. Zlikwiduj prosZę weryfikacje obrazkowa przy dodawaniu komentarzy. Ja często robię to z telefonu i mam wielki problem z rozczytaniem obrazkow. Dziękuję :))
OdpowiedzUsuńZrobi się, tylko muszę popatrzeć co i jak.
UsuńDziekować dobra kobieto :)
UsuńFajnie wyszło! Choć ja bym się nie odważyła na taki kolor:)
OdpowiedzUsuńJa lubię taki kolor. bardzo dobrze się w nim czuje.
OdpowiedzUsuńMój kolor. <3 Tylko, że mi niestety szamponetki nie chwytają na włosach. :(
OdpowiedzUsuńU mnie wytrzymują do dwóch tygodni. Sama dziwie się że chwytają tak dobrze.
Usuń