piątek, 7 czerwca 2013

Pokaż kotku co masz w środku!

Na blogach i YT krąży ten TAG. Jedni są nominowani  przez wskazanie, inny poczuwają się do tego . Ja należę do tej drugiej grupy. Proszę przedstawiam Wam prawdziwa zawartość moją torebki. Świeżo sfotografowana z aktualną zawartością. Zapraszam Tych z mocnymi nerwami. Ci co ich nie mają, niech nie czytają....


Oto moja torebka. Kupiona w ubiegłym roku na targu. Cena całe 45 zł. Jestem miłośniczką torebek o formacie A4. Dlaczego?


Właśnie dlatego!

Zawartość mojej torebki posegregowana według jakiś kategorii. Znanych tylko mi.


Uroda i zdrowie. Tabletki Rennie. Zawsze mogą się przydać jak zbierze się za dużo kwasu.... Dwa grzebyki, dwie wsuwki, , gumka do włosów i oczywiście błyszczyk.


Biuro. Pendrive, kila długopisów i ołówków automatycznych.


 Image. Na wszelki wypadek ozdoby. Jakby była potrzebna zmiana wizerunku. Komplet bransoletek, kolczyki, szkła kontaktowe jednodniowe, tampon...- zawsze może być potrzebny :)



 Mobilność i niezależność. Portfel, telefon HTC i słuchawki.

Zdrowa żywność.  II śniadanie- jabłuszko jednak nie dzisiejsze :(, gumy miętowe


 Bezpieczeństwo. Parasolka i jej pokrowiec, kolejna bransoletka, którą głowę by rozbił,  klucze. Pokrowiec od telefonu. Zawsze nosze je oddzielnie. Nie wiem dlaczego. Gaz łzawiący dla samoobrony. Nie mam pojęcia jakbym go znalazła w czeluściach tej torby. jedyna szansa na to to jak krzyknęłabym do napastnika ;Czekaj mam gaz- tylko znajdę;:)))


Na koniec zdjęcie, którego się wstydzę. Jednak pokaże wam


Chusteczki jednorazowe, opakowanie po nich. Dwa komplety skarpetek- tak na wszelki wypadek. Jakby jedne się podarły lub trzeba mierzyć buty w sklepie a na bosą stopę nie wypada :)

I co znajdzie się ktoś kto mnie pobije???

15 komentarzy:

  1. wnętrze mojej torebko wygląda podobnie :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Gaz łzawiący na prawdę świetnie opisany :D
    Torba na prawdę pełna niespodzianek.

    OdpowiedzUsuń
  3. Też lubię duuuże torebki i jak każda "normalna" kobieta mam problem żeby coś szybko w niej znaleźć;)

    OdpowiedzUsuń
  4. w mojej torebce są małe chochliki które wszystko mi zjadają - szczególnie klucze do domu ;d a torebeczka ładna :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Moja torebka podobnie, tylko bez jedzenia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Haha! Przepaścista torebka!

    ja nie pokaże zawartości mojej, bo musiałabym zamieścić ostrzeżenie jakieś, taki tam mam bałagan i tyle rzeczy tacham. :-)

    Ładna torebka.

    OdpowiedzUsuń
  7. masz w torebce to samo co ja- Wszystko :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jesteś niesamowita z opisem gazu, hahah :)
    Również tak jak Ty bardzo lubię duże torebki i poluję właśnie na jedną ale martwi mnie to, że jak ją kupię to będzie o wiele więcej w niej drobiazgów niż w tej używanej :D
    W mojej nie ma jedzenia i skarpetek ;) ale za to w kosmetyczce prócz upiększaczy kosmetycznych znajdzie się widelec, łyżeczka, otwieracz do butelek, woda utleniona, plastry, nić dentystyczna i wiele wiele innych szpargałów :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja miałam podobne rzeczy w poprzedniej torebce. To norma

      Usuń
  9. O kurcze, świetny pomysł z tym gazem łzawiącym... jednak ja przeważnie poruszam się z kimś po nieznanych i niebezpiecznych terenach ;-) A co do zużytych chusteczek - w mojej torebce to bym się dopiero powstydziła ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Moja torebka wygląda podobnie, ale masa w niej śmieci, muszę zrobić tam porządek

    OdpowiedzUsuń
  11. No ja ostatnio w mojej porządek robiłam ;) Fajna torebunia :)

    OdpowiedzUsuń
  12. no w mojej też się walają śmieci, ale noszę mniej takich "wyjątkowo potrzebnych" rzeczy :D
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń

Zostawiony przez Ciebie komentarz jest znakiem, że ktoś czyta.
Masz pytanie - pisz, odpowiem.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...