Na blogach i YT krąży ten TAG. Jedni są nominowani przez wskazanie, inny poczuwają się do tego . Ja należę do tej drugiej grupy. Proszę przedstawiam Wam prawdziwa zawartość moją torebki. Świeżo sfotografowana z aktualną zawartością. Zapraszam Tych z mocnymi nerwami. Ci co ich nie mają, niech nie czytają....
Oto moja torebka. Kupiona w ubiegłym roku na targu. Cena całe 45 zł. Jestem miłośniczką torebek o formacie A4. Dlaczego?
Właśnie dlatego!
Zawartość mojej torebki posegregowana według jakiś kategorii. Znanych tylko mi.
Uroda i zdrowie. Tabletki Rennie. Zawsze mogą się przydać jak zbierze się za dużo kwasu.... Dwa grzebyki, dwie wsuwki, , gumka do włosów i oczywiście błyszczyk.
Biuro. Pendrive, kila długopisów i ołówków automatycznych.
Image. Na wszelki wypadek ozdoby. Jakby była potrzebna zmiana wizerunku. Komplet bransoletek, kolczyki, szkła kontaktowe jednodniowe, tampon...- zawsze może być potrzebny :)
Mobilność i niezależność. Portfel, telefon HTC i słuchawki.
Zdrowa żywność. II śniadanie- jabłuszko jednak nie dzisiejsze :(, gumy miętowe
Bezpieczeństwo. Parasolka i jej pokrowiec, kolejna bransoletka, którą głowę by rozbił, klucze. Pokrowiec od telefonu. Zawsze nosze je oddzielnie. Nie wiem dlaczego. Gaz łzawiący dla samoobrony. Nie mam pojęcia jakbym go znalazła w czeluściach tej torby. jedyna szansa na to to jak krzyknęłabym do napastnika ;Czekaj mam gaz- tylko znajdę;:)))
Na koniec zdjęcie, którego się wstydzę. Jednak pokaże wam
Chusteczki jednorazowe, opakowanie po nich. Dwa komplety skarpetek- tak na wszelki wypadek. Jakby jedne się podarły lub trzeba mierzyć buty w sklepie a na bosą stopę nie wypada :)
I co znajdzie się ktoś kto mnie pobije???
wnętrze mojej torebko wygląda podobnie :P
OdpowiedzUsuńGaz łzawiący na prawdę świetnie opisany :D
OdpowiedzUsuńTorba na prawdę pełna niespodzianek.
Też lubię duuuże torebki i jak każda "normalna" kobieta mam problem żeby coś szybko w niej znaleźć;)
OdpowiedzUsuńw mojej torebce są małe chochliki które wszystko mi zjadają - szczególnie klucze do domu ;d a torebeczka ładna :)
OdpowiedzUsuńMoja torebka podobnie, tylko bez jedzenia.
OdpowiedzUsuńHaha! Przepaścista torebka!
OdpowiedzUsuńja nie pokaże zawartości mojej, bo musiałabym zamieścić ostrzeżenie jakieś, taki tam mam bałagan i tyle rzeczy tacham. :-)
Ładna torebka.
masz w torebce to samo co ja- Wszystko :)
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita z opisem gazu, hahah :)
OdpowiedzUsuńRównież tak jak Ty bardzo lubię duże torebki i poluję właśnie na jedną ale martwi mnie to, że jak ją kupię to będzie o wiele więcej w niej drobiazgów niż w tej używanej :D
W mojej nie ma jedzenia i skarpetek ;) ale za to w kosmetyczce prócz upiększaczy kosmetycznych znajdzie się widelec, łyżeczka, otwieracz do butelek, woda utleniona, plastry, nić dentystyczna i wiele wiele innych szpargałów :D
A ja miałam podobne rzeczy w poprzedniej torebce. To norma
Usuńja też lubię duże torebki:)
OdpowiedzUsuńO kurcze, świetny pomysł z tym gazem łzawiącym... jednak ja przeważnie poruszam się z kimś po nieznanych i niebezpiecznych terenach ;-) A co do zużytych chusteczek - w mojej torebce to bym się dopiero powstydziła ;-)
OdpowiedzUsuńMoja torebka wygląda podobnie, ale masa w niej śmieci, muszę zrobić tam porządek
OdpowiedzUsuńTa akcja pozwala na to :)
UsuńNo ja ostatnio w mojej porządek robiłam ;) Fajna torebunia :)
OdpowiedzUsuńno w mojej też się walają śmieci, ale noszę mniej takich "wyjątkowo potrzebnych" rzeczy :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A