Doszłam do wniosku, że zakupy robię bardzo spontanicznie. Bez względu czy to są zakupy ubraniowe czy kosmetyczne. Postanowiłam zebrać i zdefiniować moje potrzeby. Po przemyśleniach jakie snułam wczoraj wieczorem doszłam do wniosku, że potrzebuje
Pędzel do nakładania masek - do kompletu przydałaby się jeszcze jakaś miseczka i szpatułka do zarabiania
Grzebień z szeroko rozstawionymi zębami do rozczesywania mokrych włosów . Zauważyłam że osławiona szczotka TT mi nie służy tak dobrze jakbym chciała.
Pędzelek Hakuro do blendowania. Po prostu muszę mieć i już.
Savon Noir Clasicc Organique- tyle dobrego naczytałam się o jego właściwościach, że muszę sprawdzić jego działanie na sobie.
Termofor nie ma nic lepszego na chłodne dni i bolący brzuch ;)
Pisząc ta notkę odganiam natrętne myśli krążące po mojej głowie, które wizualizują mi kolejne chciejstwa kosmetyczne.
Termofor! Przydałby się teraz :)
OdpowiedzUsuńOj termofor jest często niezastąpiony, a przynajmniej raz w miesiącu się przydaje na brzuszek ;)
OdpowiedzUsuńDodaję Cię do obserwowanych ! Zapraszam do mnie, do obserwowania i komentowania ;) treepsy.blogspot.com
oo termofor świetna sprawa ;)
OdpowiedzUsuńPrawda.
UsuńŚwietny pomysł aby zdefiniować swoje potrzeby :]
OdpowiedzUsuńNie do końca to dobre. bo jak skończyłam zaraz, niemal natychmiast zaczęła powstawać kolejna lista.
Usuńsavon noir jak najbardziej jest wskazane :)
OdpowiedzUsuńTyle dobrego o tym piszą.
UsuńMam taki sam grzebień i jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńTermoforek jest cudny!
OdpowiedzUsuńWizje chciejstwa są okrutne.
OdpowiedzUsuńRównież się z takimi zmagam, ale muszę być silna :D
masz rozsądne potrzeby, ja też powinnam robić bardziej przemyślane zakupy
OdpowiedzUsuńporządny pędzel do blendowania i mi by się przydał...na moim celowniku też jest Hakuro:)
OdpowiedzUsuńPędzelki z Hakuro uwielbiam.
OdpowiedzUsuń