Z napisaniem tego posta musiałam poczekać do czasu, kiedy opadną emocje. Aczkolwiek negatywna aura dalej mi towarzyszy.
Pewnej niedzieli, wczesnym popołudniem zasiadłam wygodnie na kanapie otworzyłam laptopa z zamiarem sprawienia sobie małej przyjemności. Jakiej? To oczywiste - zakupy.
W związku z tym, że zbliżał się czas moich urodzin, które w pewnym wieku zaczyna się obchodzić bez świeczek na torcie, a wszyscy myślą, że mam tylko imieniny, postanowiłam zaszaleć. Jednak dobrze, ze to szaleństwo nie skończyło się moim napadem furii i wściekłości.
Zawsze uważam na zakupy w sieci, szczególnie na allegro. Nie mam pojęcia dlaczego ale nie darze szczególnym zaufaniem tego portalu. Jeśli mam już wybierać wole sklep internetowy z własna stroną i regulaminem zakupów.
Coby nie było, że jestem negatywnie nastawiona odpaliłam osławioną platformę sprzedaży. Mój wybór tym razem padł na bransoletki. Zamarzyłam sobie kilka w podobnej tonacji i stylu fantazyjnie splatanych na jednym z moich nadgarstków. Po długich oczekiwaniach. Znalazłam. Sprawdziłam sprzedawce- wydawał się ok, co potwierdzała, duża ilość pozytywnych komentarzy. Kliknęłam Kup teraz wybierając formę zapłaty zaznaczyła list ekonomiczny. Dlaczego to? Bransoletka, która mnie zainteresowała kosztowała ok 18 zł. Pomyślałam takie coś małego to niech idzie zwykłym listem. Sama nie raz wysyłałam podobne i nic złego się nie stało.
Po jakimś czasie zamówione przeze mnie rzeczy zaczęły przychodzić. Listu ekonomicznego nie ma. Pewnie idzie dłużej bo to zwyklaczek. Ok, ale ponad tydzień, to stanowczo za długo. Napisałam maila do sprzedawcy opisując nurtujący mnie problem. Dostałam grzeczną odpowiedź, żebym poczekała bo list został wysłany a czas realizacji takiej przesyłki przez naszą Pocztę to ok 7 dni roboczych. Czekam więc spokojnie.
mija kolejny tydzień, a raczej półtora. Pisze ponownie. Tym razem odpowiedź nie była już taka grzeczna i stanowcza. Ostro napisano mi, że sama jestem sobie winna ponieważ nie wybrałam opcji dostawy listu poleconego. W tej sytuacji nic nie da się zrobić. Powinnam przeczytać na stronie przedmiotu, że pani odradza ten rodzaj przesyłki bo nie ponosi odpowiedzialności.
Może i tak. Ma trochę racji. Jednak z tonu i formy maila odniosłam wrażenie, że jest to rutynowe postępowanie. Więc pytam się ja : jeżeli takie listy ekonomiczne giną to po cholerę wystawiana jest opcja takiej dostawy w cenniku i sposobie realizacji zamówienia. Wnioskuje, że ktoś celowo wystawia ta opcję dostawy i kwitując pieniądze na swoim koncie nie realizuje naszego zamówienia.
Pisze to z pełną odpowiedzialnością za moje słowa. Sama sprzedawałam na allegro i ani razu nie zdarzyło się żeby były problemy z jakimkolwiek zamówieniem i jego realizacją. Wysyłałam listem ekonomicznym tzw zwykłym i priorytetowym wszystko było ok.
Jeżeli miałam jakieś wątpliwości, albo zakupiony towar był cenniejszy, w akcji wstawiałam formę realizacji zamówienia list polecony priorytetowy bądź paczkę. Korona z głowy mi nie spadła. Nie przysporzyło mi to dodatkowej pracy A satysfakcja z dokonanej transakcji była obopólna.
Uważam, że jeżeli ktoś na wstępie zakłada sobie, że można oszukać kupującego to lepiej niech się nie pcha w lichy handelek na allegro tylko gra w trzy kubki na targówku.
Ja też mam z tego nauczkę. Wracam do sklepów internetowych i Wam też to polecam.
Żeby nie być gołosłowną opisując allegro mogę nadmienić, że miałam jeszcze inne historie:
- płaszcz, który wyglądał jak szmata w porównaniu do tego zdjęcia
- torebka, która została przysłana prosto z Hong Kongu i waliła chińszczyzna na kilometr
- bluzka 5 rozmiarów za duża
- dresy 2 rozmiary za małe
- kiczowa bransoletka, która miała być niepowtarzalna
-kosiarka do trawy fajna, jednorazowa do pierwszego koszenia
itd.....
Niestety przesyłki zwykłe często giną. Tez zdarzyło mi się mieć nieprzyjemności z zakupami na allegro, ale to były rzadkości.
OdpowiedzUsuńJa skutecznie się zraziłam.
UsuńPowiem szczerze, że jeszcze nigdy nie miałam podobnych problemów z Allegro, a jestem tam zarówno kupującym jak i sprzedającym chyba od początku istnienia tego serwisu.
OdpowiedzUsuńStwierdzam, że ja do Allegro mam pecha.
UsuńNiestety to jest ryzyko zakupów, ja na szczęscie takiej sytuacji nie miałam ale jesli chodzi o ubrania to parę razy zdarzyło mi się kupić coś za małe albo za duże mimo że rozmiar był mój :P
OdpowiedzUsuń:) tak było z moimi dresami.
Usuńniestety taka jest prawda, że sama wybrałaś taką przesyłkę i musisz się liczyć z tym, że nie dotrze. Też raz popełniłam ten błąd i nauczyłam się, że kupuje tylko polecone teraz :)
OdpowiedzUsuńChciałam to mam. Człowiek uczy eis na błędach.
Usuńna allegro kupuję rzadko, bo nie mam zaufania do tego portalu. Na szczęście tych kilka rzeczy, które tam zamówiłam doszło i było zgodne z opisem.Przykre to co Cię spotkało ;(
OdpowiedzUsuńJestem mądrzejsza o to doświadczenie.
UsuńNiestety list ekonomiczny jest bardzo niepewny, odradzam wszystkim wybierać tą opcję. Sprzedawcy na swojej stronie zaznaczają, że w razie zguby przesyłki przez PP, nie można reklamować przesyłki. Szkoda, że Twój list zginął, mi niestety też tak raz się zdarzyło a najgorsze jest to, że nic nie da się z tym zrobić.
OdpowiedzUsuńjeszcze się nie zraziłam do allegro ... chociaż raz zamówiłam buty który po 1 dniu chodzenia mi się zaczęły rozklejać ;/ ...ostatnio nawet zamawiałam kolczyki ekonomicznym i po 3 dniach doszły. . różnie to bywa.
OdpowiedzUsuńja na allegro zawiodłam się dwa razy. Raz, gdy zamówiłam sobie koraliki na wyroby biżuteri za prawie 100 zł- przyszły wybrakówki, pourywane, połamane i wgl. Później zamówiłam igły do kolczyków- nie przyszły, ale ok. Ostatnim przypadkiem były trampki. śliczne biało-czarno szare. Przyszły żółto- zielono- jakieś tam. Odtąd czytam opinie innych na temat sprzedawców i zawsze wybieram inny sposób przesyłki. :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie ;)
__________________________________________________
alekssandrasssss.blogspot.com
ja na allaegro kupuję bardzo dużo - ostatnio fotele. przeważnie jestem zadowolona. ale ZAWSZE wybieram przesyłkę, której wysłanie można potwierdzić tzn. list polecony, paczkę ze śledzeniem, kuriera. I nic nigdy nie zginęło. Co do jakości. kupiłam 2 sukienki śmiesznie tanie bardzo ładne na modelkach , wysyłka wyniosła ok 40zł. jak je dostałam to oniemiałam, nawet na szmaty do podłogi nie nadawały się. kiepski materiał a szył je chyba ślepy. Były bardzo nie foremne i od tej pory już azjatyckich tanich ubrań nie kupuję.
OdpowiedzUsuńNigdy nie wybieram listu zwykłego bo wtedy nie masz żadnego dowodu na to, że ktoś wysłał ci kololwiek. Sama jeśli sprzedaję to również wymagam wpłaty na polecony. Rózne są poczty w całej polsce, są też listonosze ideali ale są też tacy, którzy chcą zarobić dorywczo na piwo. List zwykły nie polecony nie jest rejestrowany nigdzie więc to ryzyko nie warte świeczki.
OdpowiedzUsuńNajchętniej wybieram paczomaty, czy e-przesyłki czasem wychodzą one śmiesznie tanio np kiedys zaplacilam 3 zł za taką dostawe:)
warto też wiedzieć że można wybrać list zwykły ekonomiczny, list zwykly priorytet, list polecony ekonomiczny czy list polecony priorytet. Ja najczesciej wybieram ten trzeci, bo wystarczy ze jest polecony - w koncu i tak dojdzie, nie muszę mieć czegoś na teraz, czy na jutro :) A najlepsze jest to ze zwykle sprzedawcy maja umowe z pocztą tylko na priorytrty polecone bo tak wiekszosc ludzi zamawia wiec nawet jesli place za polecony ekonomiczny to i tak przychodzi bardzo szybko:)
UsuńOj ile ja mialam takich historii :-), teraz tez ostatnio zostalam oszukana przez duzy sklep odziezowy :/
OdpowiedzUsuńPodejrzewam podobnie jak Ty, ze niektórzy nawet nie wysyłają tych ekonomicznych przesyłek. :/ Nie raz wysyłałam i otrzymałam list ekonomiczny bez problemu.
OdpowiedzUsuńPrzykra sprawa, ale mam takie same odczucia co ty:( Robią ludzi w bambuko i tyle...
OdpowiedzUsuńNiedawno sama wysyłałam znajomej klapki, zwykłe japonki plażowe, i na poczcie byłam z dzieckiem, upał jak nie wiem...pilnuję młodego, pot się ze mnie leje i nie myślę racjonalnie. Wysłałam zwykłym listem i niestety, ale paczka nie dotarła:(
smutne... jednak nie wydaje mi sie stosowne zakaldac ze osoba na dzien dobry chciała Cie oszukać.... taka niesttey jest rzeczywistość, ale paczki giną. Przekonała sie o tym ostatnio Esy, która odkryła że paczki jakie wysłala dwa tygodnie temu do nadawców nie dotarły, baaa nawet nie wiadomo gdzie są...
OdpowiedzUsuńJa zostałam raz oszukana na allegro, ale była to przesyłka z bodajże Hongkongu.
OdpowiedzUsuńMi się wydaje, że to jednak nie było niedoinformowanie w Twoim wypadku, a po prostu zrobienie w balona...
Bardzo czesto robie zakupy na allegro, ale nigdy nie wybieram przesyłki ekonomicznej, bo niestety ale takie przesyłki nie maja potwierdzenia nadania ani nic i pracownicy poczty niestety bardzol czesto je kradną. A sprzedawca nie ma jak jej odnaleźć. Sama tez duzo rzeczy wysyłam i nawet Panie na poczcie odradzają wysyłania listami ekonomicznymi... Co mówi samo za siebie. Na tym nie ma co oszczędzać. Co do trenfych zakupów to pamiętaj ze masz 10 dni na zwrot bez podania przyczyny. Mi sie zdarzyło zwrócić tablet po 5 dniach i sprzedawca nie chciał sie zgodzić bo odkleilam folie z wyświetlacza (co najmniej jakbym mogła z niego korzystać z folia) i wtedy zapoznałam sie z moimi prawami i skorzystałam z darmowych porad online urzędu ochrony praw konsumenta i Pan sprzedający bardzo szybko zmienił zdanie i przyjął zwrot ;)
OdpowiedzUsuńZakupy przez internet są bardzo wygodne, ale jednak nie ma to jak sklep stacjonarny (przynajmniej w przypadku ubrań, gdy możemy dotknąć czy zmierzyć daną rzecz). Ja rzadko kupuję w sieci, głównie książki, ale w sklepie internetowym, a nie na Allegro.
OdpowiedzUsuńNiestety allegro to czas wielka loteria.
OdpowiedzUsuń